"Wstałem około 10 rano, Kenny i Scooter byli dziwni. Każdy był bardzo cichy. Nie wiedziałem co się stało. Kenny podszedł do mnie i powiedział, że ma dla coś ważnego do powiedzenia, coś poważnego. Spojrzał na mnie i powiedział: ''Justin, wiesz że Avalanna była silna..ale dzisiaj..'' Wszystko się zatrzymało. Moje nogi zaczęły się trząść. Miałem ochotę położyć się i zacząć płakać. Poprosiłem wszystkich aby zostawili mnie samego. Mój aniołek.. Widziałem ją w mojej głowie. Czułem się bezradny. Nie zasługiwała na to.. Walczyła, aby wygrać tę walkę.. Wiedziałem, że nie mogę zrobić nic więcej i tęskniłem za nią, ale przynajmniej wiedziałem, że spełniłem jej marzenie i sprawiłem, że była szczęśliwa w jej ostatnich miesiącach. Kocham Cię Avalanna.'' ~ Justin.
via.Fb
... łzy mówią same za siebie
//Lolly
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz